Archiwum wrzesień 2014


wrz 23 2014 Spotkanie
Komentarze (3)

Milesa wyszła z chaty trzymając wielką miskę. Nie ma rady. Trzeba nakarmić przytulankę. Inaczej Esa także zginie. Tak to jest, kiedy nie umie się polować na bawoły. Duże obiekty są niedostępne dla samotnych drapieżników. Lepiej polować stadnie.

Żółtawe futro lśni w słońcu. Milesa stawia miskę. Przytulanka zagłębia kremowe stożki w czerwonych płatach. Kim jest istota, która podzieliła się zdobyczą? Czy też drapieżnikiem? Prawie nie ma futra. Uniesione przednie łapy, bo trzyma w nich zdobycz. Ale oczy... Czarne kropki w jasnym tle, otoczone ciemną obwódką, podobne do oczu drapieżnika.

Milesa kładzie dłoń na miękkim futrze i delikatnie przesuwa palcami wzdłuż wzorzystego grzbietu. Gdyby sama nie była drapieżnikiem, nigdy by się na to nie odważyła.

wrz 17 2014 Nebueko
Komentarze (0)

Puszyste, miękkie, zwinne przemyka w gąszczu szmaragdowego bezmiaru falujących traw. Powoli, bezszelestnie, chwila po chwili. Cel już jest blisko i coraz bliżej. Nawet uważny obserwator z trudem może dojrzeć brązowe centki na żółtawym tle posuwające się wężowym ruchem ku przodowi. Jeszcze moment i wielka puszysta, zdobiona rozetkami przytulanka unosi się w górę. A w następnej chwili ląduje na karku upatrzonego obiektu. Pyszczek przytulanki szeroko rozwarty, jak w uśmiechu, wszystkie jej mięśnie pracują  i tylko raz... Czerwona chmura. Czerwień symbolizuje miłość, ale również wielki niepokój i gniew. A przytulanka też musi jeść, tak jak my, ludzie. przecież jadamy mięso.